Historia

Mieszkańcy dawnego Lublina kilkakrotnie zmieniali swoje centrum osadnicze. Najstarszą osadą dzisiejszego Lublina było wzgórze czwartkowe. Osada ta istniała już w wieku VI. W VI-VII w. zajęte zostały przez pierwszych jego mieszkańców wzniesienia i cyple wierzchowiny lessowej, rozmieszczone po obu stronach ujścia Czechówki do Bystrzycy. Od VIII do X wieku istniał już prawdopodobnie gród i podgrodzie usytuowane na północnej części wzgórza staromiejskiego. Gród został zlokalizowany w bardzo korzystnych warunkach środowiskowych, osadniczych i komunikacyjnych. Obszar między Wisłą a Wieprzem wyróżnia się występowaniem na rozległej przestrzeni gleb wytworzonych na lessach. Szczególną rolę komunikacyjną w jego obrębie odgrywał system hydrograficzny Bystrzycy, powiązanej dopływami z Wisłą i Wieprzem. Była to główna arteria komunikacyjna w obrębie terytorium plemiennego. Warunki naturalne utworzyły tu miejsce sprzyjające obronie. Od zachodu, północy i wschodu niedostępność zapewniały strome skarpy. Od południa, od strony wysoczyzny, wystarczył przekop, by spowodować całkowitą izolację wzgórza staromiejskiego. Gród był kolistego kształtu, średnicy 150 m, co oznacza, że jego całkowita powierzchnia wynosiła ok. 1,8 ha. Od pozostałej części wzgórza gród oddzielony był obniżeniem utworzonym przez naturalny wąwóz i sztuczny przekop biegnący pod obecnym Rynkiem oraz ulicami: Rybną i Złotą. Szerokość fosy wynosiła ok. 12 m, głębokość ok. 5. Wał ziemny był wysoki co najmniej na 4-5 m i szeroki na ok. 10 m. W bezpośrednim sąsiedztwie grodu, od strony wysoczyzny, usytuowane było podgrodzie. Ok. X wieku gród plemienny na wzgórzu staromiejskim został spalony a życie przeniosło się na Grodzisko usytuowane na wzniesieniu współczesnego kirkutu, którego podgrodziem była Białkowska Góra (teraz są to okolice dworku Wincentego Pola). Grodzisko na kirkucie, było obwałowane, a od strony ul. Kalinowszczyzna miało wieżę lub bramę. Zjawisku regresu osadniczego na wzgórzu staromiejskim, odpowiada znaczne ożywienie osadnicze na północ od Czechówki, głównie w oparciu o dawną osadę wiejską na wzgórzu czwartkowskim, gdzie powstała pierwsza parafia z kościołem pw. św. Mikołaja. Rozwinęła się tu osada targowa skupiająca rolników i rzemieślników. Osada ta nazywała się Czwartek - jest to nazwa miejscowa utworzona od dnia tygodnia, w którym odbywał się targ - i nie była obwarowana, czym różniła się od obronnych podgrodzi. Masowe zjazdy ludzi w dni targowe wymagały otwartej przestrzeni, której nie sposób było obwarować a następnie skutecznie bronić. Wraz ze wzrostem zainteresowania ziemiami wschodnimi w XII w. wzrosło militarne zagrożenie miasta - wtedy właśnie nastąpiło ostatnie przeniesienie centrum grodowego na wyspowo położone wzgórze zamkowe. Z powstaniem nowego grodu na wzgórzu zamkowym wiązało się ponowne ożywienie osadnictwa na wzgórzu staromiejskim. W obrębie przestrzeni dawnego grodu powstało nowe osiedle z siedzibą archidiakona i kościołem parafialnym pod wezwaniem św. Michała. Miasto powstało w północnej części wzgórza staromiejskiego. Z Czwartku na (współczesną) ulicę Grodzką zostało przeniesione targowisko. W drugiej połowie XIII w. pierwotne podgrodzie lubelskie rozprzestrzeniło się w kierunku na zachód od grodu i pod koniec tego wieku stanowiło zorganizowane osiedle. Gdy Władysław Łokietek wszedł w posiadanie Małopolski postanowił nadać Lublinowi prawo magdeburskie. Data 15 sierpnia 1317 r. otwiera dzieje Lublina jako miasta z nadanym mu prawem magdeburskim. Choć istnieje hipoteza, że pierwsza lokacja Lublina miała miejsce już w XIII w., za czasów Bolesława Wstydliwego (1226-1279). Gród lubelski miał duże znaczenie militarne - powstrzymywał najazdy tatarskie przed wtargnięciem w głąb kraju. Fakt ten uzmysłowił ówczesnemu władcy Kazimierzowi Wielkiemu znaczenie strategiczne Lublina i przyczynił się do decyzji jego umocnienia. Podczas budowy fortyfikacji musiano uwzględnić istniejącą wówczas zabudowę, stare ciągi komunikacyjne, ukształtowanie terenu, linie wałów drewniano-ziemnych i wcześniej wzniesione budowle wieżowe. Dwie z nich, usytuowane na osi północ - południe, po przebiciu w ich przyziemiach przejazdów, stały się głównymi bramami. Przebieg dawnego pierścienia obronnego, którym otoczono ,,serce miasta", był następujący: od Bramy Krakowskiej na północ wzdłuż obecnej ul. Szambelańskiej, następnie ku wschodowi wzdłuż ul. Kowalskiej do Bramy Grodzkiej, dalej skarpą ponad ul. Podwale do kościoła i klasztoru Dominikanów, a stąd do Bramy Krakowskiej. Fortyfikacje te formowała pojedyncza linia murów z kamienia i cegły o grubości około 2 m i wysokości około 6 m. Mury zwieńczone były krenelażem. Baszty opatrzone były w kilka kondygnacji strzelnic. Lublin dołączył do grupy dwudziestu kilku miast opasanych murami obronnymi w Królestwie Polski. Ufortyfikowany Lublin w następnych dziesięcioleciach nie jest atakowany, mimo iż sama Ziemia Lubelska i ziemie sąsiednie są terenem niszczących najazdów tatarskich i litewskich. Inicjatywa Kazimierza Wielkiego nie ograniczała się tylko do fortyfikacji miejskich. Chodziło o kompleksową odbudowę Lublina. W jej ramach przebudowano m. in.: drewniana warownię na wzgórzu opodal miasta na potężny zamek murowany. Wzgórze zamkowe otoczono pierścieniem murów obronnych opatrzonych basztami i gankami, wystawiono też murowane zabudowania mieszkalne. Powstała również w tym okresie kaplica św. Trójcy. Najstarszą częścią zabudowań zamkowych jest okrągła wieża-donżon. Na obszernym dziedzińcu znajdowały się budynki gospodarcze, kuchnie i stajnie, kurniki i mieszkania służby. Do zamku od strony miasta prowadził most drewniany, który w okresie niebezpieczeństwa można było łatwo rozebrać lub spalić. U podnóża zamku mieściły się zabudowania ludności rzemieślniczej, świadczącej staroście różnorodne usługi. Wzgórze zamkowe otoczone było szeroko rozlanymi wodami spiętrzonych rzek - Bystrzycy i Czechówki oraz bogatych w ryby stawów królewskich. Założenie staromiejskie w obrębie murów miejskich obejmowało niewielki obszar około 7 ha. Niewątpliwie liczono się z olbrzymim wysiłkiem finansowym związanym z budową miasta. W Lublinie zasada średniowiecznego układu szachownicowego nie została przeprowadzona schematycznie. Asymetria i pozorna przypadkowość znajduje pełne uzasadnienie i wskazuje na umiejętne dostosowanie schematu rozplanowania lokacyjnego do warunków topograficznych. Układ bloków i przebieg ulic, wiodących w odcinkach łukowych po terenie, umożliwiał łatwe spłynięcie wód opadowych i ścieków z całego miasta ku dolinie bystrzyckiej i czechowskiej. Kształt rzutu rynku, zbliżony do trapezu o ścianach przeciwległych lekko wklęsłych i wypukłych. Skromne rozmiary Rynku (około 62 na 72 m) utrzymane są w proporcji do całości planu. Od 1389 na Rynku wznosi się murowany Ratusz przebudowywany później kilkakrotnie. Wokół ratusza wzniesiono jatki, krmnice i wagę nie były to jednak budowle trwałe. Domy początkowo budowane były z drewna, niektóre miały na dolnych murach piętra drewniane. Jako pokrycia używano powszechnie gontu, jednak występowała również strzecha i dachówka. W domach w Rynku od frontu w parterze, bądź w pół piwnicach mieściły się sklepy, na zapleczu zaś warsztaty rzemieślnicze, warzelnie piwa, słodownie, a niejednokrotnie także stajnie, obory i chlewy. Główną arterią układu miejskiego była w średniowieczu ulica Grodzka i jej przedłużenie -ulica Bramowa. Ulice te przejmowały cały ruch handlowy miasta. Układ ten pozwalał na łatwy wgląd z rynku w obie bramy. Ulice Starego Lublina były wąskie tak ze względu na szczupłość miejsca, jak i potrzebę obrony. Plan miasta wskazuje na pewne zróżnicowanie szerokości ulic w zależności od ich funkcji. Ulica Grodzka posiada zmienną szerokość średnio ok. 9 m, ulica Złota prowadząca do kościoła również 9 m, zaś ulice mieszkaniowe Olejna, Archidiakońska i Jezuicka są szerokości 6-7 m. Sieć ulic wiąże się z budynkami użyteczności publicznej, bramami, furtami i placami publicznym. Lublin XIV i XV wieku musiał być miastem o bardzo znacznej liczbie budynków drewnianych. Sprzyjało to częstym pożarom, którym nie oparły się również cegła oraz kamień miejscowy. Inne ważniejsze budowle o charakterze publicznym powstałe w XIV wieku to przede wszystkim kościoły i klasztory. W roku 1342 buduje się kościół i klasztor Dominikanów w miejscu istniejącej tu poprzednio drewnianej kaplicy. Zapewne w tym czasie rozbudowuje się też kościół św. Michała założony w roku 1282, przy którym lokuje sie szkoła parafialna. Kościół parafialny św. Michała był także budowlą jednonawową, z węższym, trójbocznie zamkniętym prezbiterium i dwiema przylegającymi do naw kaplicami. Odznaczał się dość wysokimi ceglanymi murami wspartymi gotyckimi skarpami. Był jednak budowlą o skromnych rozmiarach i prostym wystroju architektonicznym. Poza murami powstał też z czasem szereg obiektów i urządzeń związanych z gospodarka miejską. Lokowały się tu budy solne, łaźnie, szpital, rzeźnia, blachownie, przy rozwidleniu dróg stały karczmy, a w dolinach nad rzekami i stawami - młyny. Ostatnie odgrywały zawsze poważną rolę w gospodarczym życiu Lublina i najbliższego regionu. Najstarsze młyny, o których wzmianki historyczne sięgają 1358 r. mieściły się na Stawie Królewskim w pobliżu miasta i pod zamkiem. Gród, a później zamek królewski jako odrębny kompleks obronny usytuowany na wzgórzu, dominuje w pewnym stopniu nad terenem w panoramie od wschodu, stwarza akcent wjazdowy, lecz z planem miasta nie łączy się w integralną całość. Lublin stawał się jednym z najbogatszych miast Korony. Od drugiej połowy wieku XV i przez cały wiek XVI należał do rzędu największych ośrodków handlowych w kraju. Jego jarmarki przybrały charakter wielkich targów międzynarodowych, skupiających wszystkie nici ówczesnego wielkiego handlu. Stanowił również centrum produkcji rzemieślniczej. Mury obronne, baszty i bramy powstałe w Lublinie w drugiej połowie XIV wieku zamykały przestrzeń wynoszącą tylko około 7 hektarów. Wobec stale rosnącej liczby mieszkańców, miasto w murach szybko stało się za ciasne. Ukształtowanie terenu pozwalało na dalszy rozwój miasta tylko w kierunku południowo - zachodnim i zachodnim. Rozwój miasta zaznaczył się w jego układzie przestrzennym. Powstały przedmieścia, gdzie skupiała się ludność. Proces ten zaczął się w końcu XIV wieku. Miasto handlowe wymagało znacznych przestrzeni na składy towarów. Szczupłość terenu w obrębie murów skłoniła ludność do budowy wielokondygnacyjnych piwnic. Drążone w podłożu lessowym nie wymagało specjalnego zabezpieczenia, dając gwarancje ochrony mienia od pożaru i rabunku, a nieraz były schronieniem dla ludzi. Dziś cześć z tych wyremontowanych piwnic połączono ze sobą. Powstała w ten sposób podziemna trasa biegnącą pod lubelskim Starym Miastem. Rosnące znaczenie miasta sprawiło, że w roku 1474. Kazimierz Jagiellończyk podniósł je do rangi stolicy odrębnego województwa lubelskiego. Prawdopodobnie za panowania Kazimierza Wielkiego wybudowano poza murami, na terenie zarysowującego się prawdopodobnie już przedmieścia: drewnianą kaplicę Św. Jana, poprzedzającą kościół. Św. Ducha oraz drewniany szpital p.w. Św. Ducha. Obie budowle w roku 1419 spłonęły, po czym kościół odbudowano jako murowany. Sytuowanie szpitali poza murami było ówcześnie typowe, gdyż stanowiło pewne zabezpieczenie przed rozprzestrzenianiem się chorób zakaźnych. Szpitale takie budowano najczęściej przy głównej drodze wylotowej z miasta. Podobnie rzecz się miała i w Lublinie, gdzie szpital Św. Ducha umiejscowiony był przy głównej drodze dojazdowej do miasta tzw. trakcie krakowskim (obecnie Krakowskie Przedmieście). Wkrótce potem miały miejsce dwie dalsze fundacje: w latach 1412-1432 kościół i klasztor brygidek oraz w 1469 r. bernardynów. Kościół Brygidek p.w. NMP Zwycięskiej zbudowany został zapewne ok. 1420. Przy kościele wzniesiono zabudowania klasztorne ok. 1432r. Kościół NMP Zwycięskiej jest jednym z najciekawszych zabytków gotyckiej architektury sakralnej w Lublinie. Pierwotna bryła kościoła zachowała się do dzisiaj bez znaczniejszych zmian. Początkowo nie posiadał tak wysokiej wieży, stracił też nieco na wysmukłości swojej sylwetki, ponieważ otaczający kościół teren podniósł się przez kilka wieków o około 1m. W XVI w. kościół przebudowano, dzięki czemu nawa uzyskała późnogotyckie sklepienie żebrowe. Zapewne w tym też czasie powstała wieża. Przebudowę prowadził czołowy lubelski murator, Rudolf Negrowi. W tymże wieku kościół i przylegający do niego czworobok klasztoru otoczone zostały murem, w większości zachowanym do dzisiaj, jednak mimo swej okazałości, nie stanowił on przeszkody dla Kozaków i Szwedów, którzy w roku 1654 i 1656 - zniszczyli klasztor. Zakonnicy, zwani bernardynami, przybyli do Lublina w 1459 roku i wkrótce wystawili drewniany klasztor i kościół pod wezwaniem Nawrócenia Św. Pawła. Budowa murowanego kościoła i klasztoru, rozpoczęta w roku 1473, ciągnęła aż do 1496 r. Na przełomie XV i XVI stulecia powstało zachodnie skrzydło murowane, natomiast pozostałe tworzące podkowę dopiero w drugiej połowie XVI w. Zespół spłonął w czasie pożaru Krakowskiego Przedmieścia. Odbudowano go w latach 1557-1569, przy czym kościół jako późnogotycka świątynię halową. Z uwieńczeniem prac zbiegła się msza dziękczynna po podpisaniu unii polsko-litewskiej w 1569 r. W latach 20 XV w powstała szkoła przy parafialnym kościele Św. Michała. Wśród uczniów byli synowie szlachty, nie brakowało dzieci chłopskich, najwięcej jednak młodzieży rekrutowało się z samego miasta. Szkoła miała charakter świecki. Do Lublina zaczynają przenikać nowe prądy architektoniczne. Około roku 1530 przebudowano w stylu renesansu kościół farny św. Michała, który w roku 1574 podniesiony został do rangi kolegiaty. Prezentował się bardzo okazale, posiadał strzelista wieżę, która kryta była miedzianym hełmem z pozłacaną kulą na szczycie, znajdował się na niej widoczny z daleka zegar. Wieża ta stanowiła główny akcent w sylwetce miasta. Rozwój miasta wymusił potrzebę budowy nowych fortyfikacji. Pierwsza wielka linia umocnień powstała już w wieku XV na tzw. Górce Świętoduskiej i biegła wzdłuż dzisiejszej ulicy Świętoduskiej, skręcając niemal pod kątem prostym do Bramy Krakowskiej. W XVI wieku istniały już tu zabudowania klasztorne karmelitów (dziś w tym miejscu stoi obecny Nowy Ratusz). Nieopodal tych zabudowań znajdowało się także targowisko miejskie. Wał obronny biegnący tą linią mógł być rodzajem owalnego przymurku przed Bramą Krakowską. Taka fortyfikacja służyła za podstawę dla baterii dział armatnich, które trudno byłoby zatoczyć na wzgórze. Prawdopodobnie po pożarze w 1557 r., wały obronne mogły być rozszerzone na dzisiejszą ulicę Staszica, stąd powstał ok. 1560 r. początek drugiej linii obronnej. Linia biegła przez wielki czworoboczny bastion na skraju nadrzecznej skarpy rzeki Cechówki, gdzie stał klasztor sióstr karmelitanek z kościołem pw. Niepokalanego Poczęcia NMP (stąd i szpitalem. Stąd linia obrony biegła ulicą Staszica, przez dzisiejsze Krakowskie Przedmieście przechodząc na tyłach działek ulicy Kapucyńskiej, w kierunku południowym ku murom zespołu klasztoru brygidek (MB Zwycięskiej). Dzięki tym murom system obronny Lublina oparł się o skarpy terenowe rzek Bystrzycy i Czechówki, wykorzystując przy tym naturalne ukształtowanie terenu. Przekraczanie wałów obronnych możliwe było w co najmniej w dwu miejscach. Jedna z nich usytuowana była na ul. Krakowskiej (obecnie Krakowskie Przedmieście), druga zaś na trakcie Panny Marii (obecnie ul. Narutowicza.) na wysokości klasztoru brygidek. Bramy posiadały drewniane wrota, które poprzedzone były zwodzonymi mostami. Plan miasta średniowiecznego w obrębie murów nie ulega w tym czasie znaczniejszym zmianom: układ ulic jest już wykształcony, zmienia się jednak ogólny wygląd miasta. Bloki zabudowują się coraz intensywniej, budynki przystawia się do murów obronnych. Wg postanowienia króla Zygmunta I z roku 1532 w granicach obwarowań żaden plac nie może pozostawać niezabudowany. Miasto liczy pod koniec XVI w. ok. 10 tyś. osadników. Powstaje w tym okresie zwarte osadnictwo żydowskie - dzielnica Podzamcze, jej zasięg terytorialny rozciąga się na północ i północny wschód od wzgórza zamkowego. Jej centrum stanowiły ulice Szeroka i Jateczna. Tu znajdowała się wybudowana w 1567 roku renesansowo-barokowa Wielka Synagoga (Maharszalszul). Funkcjonowała też słynna na całą Europę Jesziwa, a od 1580 r. także żydowski Sejm Czterech Ziem (Waad Arba Aracot) główne przedstawicielstwo polityczne, gospodarcze i religijne Żydów Rzeczpospolitej. W samym mieście jednak Żydzi nie mogli się osiedlać, mieszczanie lubelscy obawiając się konkurencji ze strony żydowskich kupców postarali się o uzyskanie przywileju ,,de non tolerantis Judaeis". W XVI w. istniała również w Lublinie dobrze zorganizowana społeczność prawosławnych Rusinów. Posiadali oni w okolicach Czwartku drewnianą cerkiew. W latach 1607-1633 na tym samym miejscu zbudowano murowaną. Wspaniały rozwój Lublina został zahamowany został w roku 1575 7 maja kiedy to wielki pożar zniszczył dwie trzecie miasta. Doszczętnie spalone zostały bramy miejskie: krakowska grodzka, ratusz, kolegiata św. Michała, kościół św. Stanisława oraz prawie wszystkie kamienice w rynku. Po tym kataklizmie następuje odbudowa miasta się już w nowym stylu. Rok 1575 stanowi dla Lublina swoistą cenzurę pomiędzy gotykiem a dojrzałym renesansem i początkiem baroku. Większość istniejących obiektów sakralnych (kościół Bernardynów, Dominikanów, Brygidek, kościół św. Ducha, św. Mikołaja i kolegiata św. Michała) zostało przebudowanych w nowym duchu. Jednak muratorzy naśladując modne wzory renesansu włoskiego jednocześnie przystosowali go do miejscowych warunków dając impuls do wykształcenia się specyficznego typu budownictwa kościelnego tzw. ,,typu lubelskiego". Oprócz modernizacji i przebudowy istniejących już budowli sakralnych w pierwszej połowie XVII wzniesiono nowe liczne kościoły. Wraz z przybyciem w 1582r jezuitów pojawiają się rozwiązania barokowe. W 1586 podejmują oni zakrojone na szeroką skalę prace budowlane wznosząc na terenach przylegających do murów miasta od strony południowej: kolegium, klasztor i kościół. Kościół jezuitów wzorowany był na rzymskim na Il Gesu. W roku 1630 na żydowskim przedmieściu nieopodal Bramy Grodzkiej konsekrowany został kościół św. Wojciecha. W latach 1613-1619 lubelski murator Jakub Balin wzniósł kościół i klasztor Karmelitów. Zabudowania przylegały do kościoła św. Ducha. Klasztor spłonął w 1803 r. Po odbudowie w stylu klasycystycznym w roku 1828 przeznaczony na nowy ratusz. W 1619-1623 dla Rafała Leszczyńskiego tenże murator wzniósł przy dzisiejszej ulicy Świętoduskiej dwór obronny, który przez pewien czas pełnił funkcję zboru kalwińskiego, przebudowany w latach 1632 - 1644 na kościół św. Józefa wraz z klasztorem Karmelitanek. Drugi ich klasztor wraz z kościołem p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP powstał w latach 1646-1653. Usytuowany został na skraju skarpy rzeki Czechówki we wnętrzu wielkiego bastionu rozpoczynającego od północy II linię obwałowań miejskich powstałych w 1560roku. Lublin był jednym miastem w Rzeczypospolitej, w którym znajdowały się dwa klasztory Karmelitanek. Wspomnieć jeszcze należy o kościele Bernardynek p.w. Św. Piotra i ich klasztorze lata budowy 1636-1658 przy ul. Królewskiej oraz o nieistniejącym już klasztorze ojców Bonifratrów, którzy osiedli w poł. XVII w. w zachodniej części Placu Litewskiego. Zabudowania klasztorne znajdowały się w bezpośredniej bliskości III linii obwałowań miejskich. To usytuowanie znajduje swoje uzasadnienie gdy weźmie się pod uwagę obowiązki tego zgromadzenia. Bonifratrzy udzielali sakramentów , opiekowali się rannymi oraz grzebali ciała poległych. Wg lustracji z 1602 roku w mieście znajdowało się już około 65dworów a w roku 1661 około 100. Przed rokiem 1620 przystąpiono w Lublinie do budowy nowej trzeciej linii obronnej. Linia rozpoczynała się od północy bastionem na skraju Cechówki, w miejscu obecnej kliniki okulistycznej i biegła dalej w kierunku południowym, na wysokości mniej więcej połowy głębokości zabudowy kwartałów pomiędzy ulicami 3 Maja i Ogrodową, na osi Krakowskiego Przedmieścia znajdowała się Brama Szańcowa wybudowana przez Jakuba Tremanzola vel Detremanzola. Po południowej stronie Bramy Szańcowej w miejscu dzisiejszego Grand Hotelu, usytuowany był bastion. Dalej wały biegły przez tereny zajęte później pod klasztor wizytkowski, ku ulicy Hempla i Okopowej, gdzie skręcały po przecięciu obecnej ul. Narutowicza - ku murom klasztoru ss. Brygidek. Na osi traktu Panny Marii (ul. Narutowicza) znajdowała się druga brama. Trzecia linia obwałowań łączyła się na południowym froncie miasta z obwarowaniami brygidkowskimi, usytuowanymi w swojej części południowej na wysokiej skarpie podmokłej pradoliny Bystrzycy. Należy jednak stwierdzić, iż podczas szwedzkiego ,,potopu" wały te nie zostały w ogóle wykorzystane, mieszkańcy zamknęli się w starych murach obronnych. Rozciągnięte i słabo bronione szańce nie sprostały zagrożeniu. Miasto po krótkich pertraktacjach poddało się płacąc duży okup. Zrujnowane zostały wówczas zabudowania zamkowe a rozgromieniu uległ klasztor brygidek. Mimo to w latach 60 XVII w. wobec rosnącego zagrożenia tureckiego podjęte zostały roboty przy sypaniu nowych umocnień. Fortyfikacja tworzyła linie ciągłą, biegnącą poza odcinkami skrajnymi, łagodnym łukiem od obecnej ul. Lubomelskiej, wzdłuż wschodniej granicy Ogrodu Saskiego, następnie przecinała - Bramą pod Św. Krzyżem (rozebrana w roku 1742) - Krakowskie Przedmieście, podążając dalej ul. Lipową, gdzie w świetle ul. Narutowicza znajdowała się druga brama. Następnie linia wałów kontynuowana była wzdłuż obecnej Al. Piłsudskiego, aby zakończyć się w opadającym skarpowo trudno dostępnym pasie doliny nadbystrzyckiej. Umocnienie obejmowało ok. 9 dzieł połączonych kurtynami w tym jedną basteję oraz bastiony i dwuramienniki. Ostatnia linia obrony miała charakter fortyfikacji polowej, tworzonej w sytuacji konkretnego zagrożenia.